O nas

Lewiatan czyli poemat ekonomiczny

Drugi utwór o Lewiatanie powstał w 2022 roku i znalazł się w książce artystycznej -  podziękowaniach dla Członków wręczanych podczas uroczystej Gali z okazji 20 lecia Związku w dniu 17.11.2022 roku. Autorem jest Radosław Nowakowski - kielecki artysta i pisarz: 

„...kiedy nie wiesz co robić
i rzucasz się jak ryba
wyjęta z wody
wypowiedz to zaklęcie
a wszystko się zmieni
czas się zatrzyma
odmęt zjaśnieje
otchłań zasklepi

ptak do ptaka
ptaków chmura
głaz do głazu
głazów góra
ryba z rybą
ryb ławica
Lewiatana tajemnica

…czas pędzi, czas mija, czas potwór, czas żmija..”

 

Pierwszy utwór powstał w 2012 roku z okazji jubileuszu 10 - lecia Świętokrzyskiego Związku Pracodawców Prywatnych Lewiatan. Autorem poematu był kielecki artysta Radosław Nowakowski. 

LEWIATAN czyli poemat ekonomiczny

"Jestem Lewiatan.
Takie moje imię.
Ni potwór, ni demon, ni szatan.
Ani też biały wieloryb, koszmar Ahaba.
Jestem wielobarwny, kolorowy.
Nie mityczny, lecz realny.
Z papieru, lecz nie papierowy.
Stroszę się, brykam, zrywam do lotu, opadam,
istny wykres notowań giełdowych.
Choć wyglądam głupio, głupcem nie jestem,
Bo wiem, że po pierwsze gospodarka...
Tego przestrzegam, to propaguję,
To rozgłaszam.
Zrzeszam, doradzam, pomagam.
Przypominam i podpowiadam.
Manifestami rozlicznymi.
Kapitalistycznym, gdy mówię:
zrozum, to zysk jest źródłem rozwoju
przedsiębiorstwa twego,
a jeśli tego nie zrozumiesz, nie spełnisz
szczytnego społecznego celu...
Manifestem społecznym, gdy tuszę:
solidarność społeczna to jedno,
a przedsiębiorczość to drugie,
lecz ja jednego drugim wykluczać nie muszę.
Manifestem o równości szans mężczyzn i kobiet,
by nierównościom wszelkim zapobiec
w każdej aktywności i w każdej wspólnocie.
Manifestem kulturalnym, gdy prawię:
kultura, kultura, pamiętaj o kulturze,
bo dzięki niej będziesz kreatywny,
aktywny i komunikatywny,
nie będziesz stał z boku, ona to sprawi,
będziesz na fali, porwie cię, wyniesie,
ciebie, nas, was, i wszystkich innych.
Manifestem edukacyjnym, gdy twierdzę:
czas postawić na jakość kształcenia,
a nic tej jakość lepiej nie sprawdzi,
niż biznes.
Manifestem cyfrowym, gdy szeleszczę:
ja, byt papierowy,
smok kartonowy,
marzę o kraju na wskroś cyfrowym,
bo jak tu odnieść sukces globalny,
w powodzi papierów nieustannie tonąc?
Taki to jestem, ja Lewiatan:
łagodny i miły...
Lecz bywam też srogi,
machnę ogonem, świat pozamiatam."

 

 

Update cookies preferences